wtorek, 8 kwietnia 2014

Jak PZU S.A. realizuje prawomocne wyroki sądowe.

Kilka dni temu zwrócił się do mnie o pomoc poszkodowany, który w wypadku z 1995 r. odniósł bardzo poważne obrażenia ciała. Kilka lat po wypadku za pośrednictwem innego pełnomocnika procesowego wniósł pozew do sądu, który został uwzględniony przez sąd niemalże w 100%. Sąd zasądził m. in. rentę z tytułu utraconego dochodu w wysokości 667,46 zł. Sąd w uzasadnieniu wyroku wyraźnie sprecyzował, że kwota 667,46 zł. nie obejmuje dobrowolnie wypłacanej przez PZU S.A. kwoty 474 zł. Wysokość renty z tego tytułu powinna wynosić więc: 667,46 zł. + 474 zł. = 11.41,46 zł. Ówczesny pełnomocnik zainkasował kwotę za prowadzenie sprawy i zakończył współprace z klientem. Sam klient - nieświadomy - przez ponad 7 lat otrzymywał rentę o 474 zł. miesięcznie niższą. Kwota za 9 lat to ok. 40.000 zł. Dopiero jego pismo wysłane w 2013 r. spowodowało podwyższenie renty do prawidłowej kwoty, ale bez wyrównania za 7 lat! Obecnie można wystąpić o wyrównanie jedynie za 3 lata... PZU S.A., który przegrał proces, świadomie wykorzystał nieświadomość poszkodowanego i przez wiele lat nie płacił renty w prawidłowej/zasądzonej wysokości.... Jak wskazuje powyższe, PZU S.A. dba o interesy poszkodowanych!