25.08. Los Angeles (PAP/AP) - Ława przysięgłych sądu federalnego w Los Angeles wydała w poniedziałek werdykt skazujący koncern tytoniowy Philip Morris na zapłacenie odszkodowania w wysokości 13,8 mln dol. córce nałogowej palaczki, która zmarła na raka płuc.
Betty Bullock, która zmarła w lutym 2003 r., wytoczyła w kwietniu 2001 r. proces koncernowi oskarżając go o wprowadzanie w błąd nabywców jego papierosów i innych wyrobów tytoniowych poprzez utwierdzanie ich w przekonaniu o rzekomej małej szkodliwości tych wyrobów.
W 2002 r. ława przysięgłych zaleciła aby Philip Morris zapłacił odszkodowanie w rekordowej wysokości 28 mld dol, ale sędzia zmniejszył później wysokość tego odszkodowania do 28 mln dol.
W 2008 r. federalny sąd apelacyjny, do którego odwołali się adwokaci koncernu, uchylił ten wyrok i zarządził przeprowadzenie nowego procesu. Adwokaci argumentowali, że Bullock paliła z własnej woli a szkodliwe skutki palenia są znane każdemu palaczowi.
Betty Bullock, która zmarła w wieku 64 lat, zaczęła palić papierosy Marlboro kiedy miała 17 lat. Później przerzuciła się na papierosy Benson & Hedges. Obie te marki produkowane są przez koncern Philip Morris.
Odszkodowanie otrzyma córka zmarłej, Jodie Bullock. (PAP)
Źródło: PAP
wtorek, 25 sierpnia 2009
środa, 19 sierpnia 2009
Rekordowe odszkodowanie za błąd lekarski
17 sierpnia poznański sądu przyznał rekordowe jak dotąd odszkodowanie za błąd medyczny - 2,4 mln. złotych. "Trudno wyobrazić sobie dalej idący uszczerbek na zdrowiu" - ocenił wczoraj poznański sąd w sprawie chłopca, u którego wycięcie migdałków zakończyło się uszkodzeniem mózgu.
W maju 2004 r. 4-latek miał przeprowadzony prosty zabieg wycięcia migdałków. Wykonano go w Szpitalu dziecięcym im. Krysiewicza w Poznaniu. Był w pełni zdrowy. Podczas zabiegu doszło do niedotlenienia mózgu. Po zabiegu - chłopiec nie mówi, nie chodzi, nie jest w stanie chwycić nic do ręki. Na pewno jego stan już się nie poprawi.
Rok po operacji anestezjolog Mirosława K. została skazana za błąd lekarski i mataczenie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
W maju 2004 r. 4-latek miał przeprowadzony prosty zabieg wycięcia migdałków. Wykonano go w Szpitalu dziecięcym im. Krysiewicza w Poznaniu. Był w pełni zdrowy. Podczas zabiegu doszło do niedotlenienia mózgu. Po zabiegu - chłopiec nie mówi, nie chodzi, nie jest w stanie chwycić nic do ręki. Na pewno jego stan już się nie poprawi.
Rok po operacji anestezjolog Mirosława K. została skazana za błąd lekarski i mataczenie.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Subskrybuj:
Posty (Atom)